poniedziałek, 18 czerwca 2012

Urodzinowy exploding box

Żeby nie było, że nic kompletnie nie robię pokazuję Wam pudełeczko, które zrobiłam na urodzinki mojej baaaardzo dobrej znajomej. Na forum dotyczącym scrapbookingu znalazłam projekt pudełeczka (żeby nie było autorem jest
awona_73 - baaardzo mi pomogłaś!




Ps. Jest to moje drugie dzieło. Wiem, że nie jest idealne - długa droga jeszcze przede mną.
Muszę popracować nad przeszyciami :)

Niedługo wracam :)

Kochani,
Przede mną obrona za dosłownie kilka dni, dlatego nie pojawiają się tutaj żadne nowości.
Obiecuję, że jak się obronię to zacznę tutaj wchodzić regularnie i zasypywać Was postami.
Musicie jeszcze troszkę wytrzymać.
Trzymajcie za mnie kciuki w następną środę.
Na samą myśl się stresuję ale jakoś to będzie :)
Zdobędę tytuł magistra i moja edukacja dobiegnie końca.
Już chcę mieć to za sobą!!!
Buziaki.

niedziela, 10 czerwca 2012

Powitalne candy

Jeśli chcecie wygrać bon o wartości 100zł do wydania w sklepie sklep-ewa.pl klikajcie :) każdy ma szansę na wygraną

piątek, 8 czerwca 2012

Pierwsza kartka - scrapbooking

Witam Was dziewczyny,
W piątek w południe zrobiłam zakupy z zamiarem zabrania się za scrapbooking 
(nigdy wcześniej tego nie robiłam), 
a wieczorem spotkałam się ze znajomymi, którzy przylecieli z Irlandii na ślub w sobotę. 
Dziwny zbieg okoliczności chyba był, bo zapytali gdzie można kupić kartkę ślubną. 
Od razu wpadłam na pomysł, że to ja im zrobię kartkę. 
Zabrałam się za nią o 23 i dokańczałam rano :) 
Gdyby było troszkę więcej czasu to pewnie by inna wyszła, ale niestety nie było go za dużo, a ja się uparłam, że ją zrobię i nie chciałam zawieść znajomych :) 
Powstała taka oto karteczka. Jak na pierwszy raz to jestem zadowolona. Zabrakło mi tylko czasu na ozdobienie jej w środku i na zrobienie koperty ale i tak się podobała.
Niestety tylko jedno zdjęcie zrobione na szybko, bo 
karteczka szybko musiała zostać dostarczona Parze Młodej :)


Jak zrobiłam kartkę?
Bazę zrobiłam z papieru wizytówkowego (żeby była ciekawa faktura w środku, gdzie zostały napisane życzenia). Nie chciałam robić bazy z brystolu, bo po otworzeniu kartka wyglądałaby mało profesjonalnie (przypomnę, że nie była niczym ozdabiana).
Następnie wycięłam z papieru do scrapbookingu kwadrat, którym zakleiłam całą powierzchnię kartki (to ten papier na samym spodzie z białymi kwiatkami).
Na samą górę i dół nakleiłam ozdobną tasiemkę.
Następnie wydrukowałam imiona pary młodej i datę ich ślubu, papier ozdobiłam dziurkaczem brzegowym i przykleiłam tak, aby wzór nachodził na tasiemkę na dole.
Żeby brzeg nie rzucał się w oczy przykleiłam czerwona tasiemkę i ozdobiłam 3 kwiatkami kupionymi w pasmanterii.
Na koniec wydrukowałam napis Pamiątka ślubu.
Szablon znalazłam gdzieś w internecie.
Wycięłam go nożyczkami, a brzegi posmarowałam klejem i posypałam brokatem. 
Na koniec nakleiłam 4 cekiny, a szablon dookoła ozdobiłam perełkami w płynie.
Szablon ten podkleiłam kostkami 3D aby odstawał od kartki.

Jak widzicie bardzo łatwe jest zrobienie takiej karteczki.
Postaram się zrobić w tym tygodniu jakąś następną kartkę.
Może nakręcę filmik, a jeśli nie to zrobię zdjęcia krok po kroku.

czwartek, 7 czerwca 2012

Scrapbooking - o co chodzi?

Ten post należy do scrapbookingu, który polega na ozdabianiu kartek okolicznościowych, 
albumów, notesów i zeszytów.

Jeśli chodzi o scrapbooking to spodobał mi się bardziej niż decoupage ale tylko jedną karteczkę zrobiłam, ponieważ dopiero w weekend zrobiłam zakupy. (Ps. Pisałam chyba, że jestem baaardzo początkująca). Zaraz się nimi pochwalę i napiszę, co jest potrzebne i do czego służy.


1. Papier do scrapbookingu


Są to arkusze papieru ozdobnego, sztywnego, w różnych rozmiarach.
Można kupić pojedyncze arkusze cena ok. 2-3zł.
Można też kupić cały zestaw. Są w nim papiery kolorystycznie podobierane do siebie, dzięki czemu w jednym projekcie można wykorzystać kilka papierów. Cena zestawu to ok. 20-50zł. 


2. Baza do dekorowania

Jeśli chcemy dekorować album to musimy taką bazę kupić 
(w sklepie internetowym do scrapbookingu lub na allegro).
Bazy do kartek też można kupić (są w zestawie z kopertami) lub można zrobić samemu.


Ja bazy do kartek postanowiłam robić sama. Do tego celu można wykorzystać brystol lub grubsze kartki. Ja kupiłam blok techniczny kolorowy oraz papier wizytówkowy z ciekawą fakturą.
Cena bloku technicznego kolorowego to ok. 3 zł.
Papier wizytówkowy kupiłam w sklepie Macro za 17zł. 
Można go też poszukać w sklepie papierniczym lub w sklepie internetowym.
Można też zajrzeć do drukarni, ale nie wiem, czy sprzedadzą w normalnej cenie kilka arkuszy papieru. 


3.  Dziurkacze ozdobne


Dziurkacze można podzielić na 3 rodzaje:
- narożnikowy - dekoruje rogi kartek ok. 20zł
- brzegowy - ozdabia brzegi kartek (na zdjęciu) ok. 25zł
- ozdobny - wycina różne kształty z papieru ok. 10zł


4.  Stemple


Stemple służą do odbijania wzorów na kartce. Niestety dopiero są zamówione, dlatego nie ma ich na zdjęciu. Stemple te nakładamy na bloczek akrylowy widoczny na zdjęciu (ok.7 - 20zł).
Tusz (ok.5-10zł) przykładamy do stempelka (nie robić na odwrót).
Stempelek odbijamy na kartce.


5. Klej, taśma dwustronna, kostki 3D


Polecam klej w taśmie. Jest po prostu świetny. Mocno się trzyma, nie brudzi. Cena ok. 10zł.
Klej Magic w tubce z końcówką precyzyjną. Przy pierwszym użyciu należy go przekłuć delikatnie czubkiem igły. Klej bardzo wycieka, dlatego ważne jest, żeby zrobić maluteńką dziurkę. Cena ok. 3zł
Taśma dwustronna pomocna w przyklejeniu papieru. Cena ok.6zł
Kostki 3D służą do podkejania elementów na kartce. Przedmioty te odstają od kartki. Cena ok.4zł 


6. Przedmioty do zdobień


Czyli wszystko co wpadnie w nasze ręce:
wstążki, materiałowe kwiatki, cekiny, brokat, ćwieki, perełki w płynie itd.

środa, 6 czerwca 2012

Jak ozdobić pudełko decoupage

Witam Was dziewczyny. 
Dzisiaj ozdobimy sobie pudełko po balsamie.
Pokazuję Wam w filmiku krok po kroku, co należy zrobić i czym.
Jest w nim masa wskazówek dotycząca ozdabiania oraz materiałów z których korzystałam.
Mam nadzieję, że filmik się spodoba :)
Jest to mój pierwszy filmik - kolejne będą lepsze, bo już wiem czego unikać.

Pudełko ozdobione wygląda tak:


Zapraszam na kurs:


wtorek, 5 czerwca 2012

Decoupage - o co chodzi?

Ten post będzie całkowicie poświęcony decoupage (czyt. dekupaż)
O co w tym wszystkim chodzi?
Polega to na ozdabianiu różnych przedmiotów z drewna, szkła, metalu, papieru.
Czym się to ozdabia? Głównie farbami oraz serwetkami, ale o tym zaraz.
Decoupage odkryłam, jako pierwszy.
Do tej pory niestety zrobiłam tylko 5 przedmiotów, bo nie miałam jakoś okazji ale postaram się coś stworzyć nowego i pokazać :)

Może zacznę od tego jakie przedmioty będą Wam potrzebne, po ile i gdzie można je kupić:


1.Przedmioty do ozdobienia.
Mogą być z surowego drewna, ze szkła, metalu, plastiku, tektury, a nawet z papieru.
Przedmioty drewniane najlepiej przetrzeć papierem ściernym (bardzo drobnym), żeby były gładkie.
Przedmioty ze szkła i metalu trzeba dokładnie umyć płynem, spłukać i wysuszyć.
Ja zaczęłam od słoika (po koncentracie pomidorowym). 
Ozdobiłam też starą ramkę na zdjęcia (była w kolorze żółtym) - nie musi to być surowe drewno, jak na poniższym zdjęciu. Możecie ozdobić masę przedmiotów, które macie w domu. Mogą być one już pomalowane (nie ma problemu, żeby je przemalować na inny kolor).
Ozdobiłam także tekturowe pudełko po mydełku.
Można kombinować do woli, bo w zasadzie wszystko można ozdobić :)


Na zdjęciu od lewej: zakładka do książki, bransoletka, podkładka pod kubek, a z tyłu chustecznik.
Ceny są przeróżne (np. podkładka 1zł, chustecznik 10zł)
Gdzie kupić przedmioty? Najpierw rozejrzyjcie się w domu (nie uwierzycie ile znajdziecie przedmiotów) - ja jestem na etapie ozdabiania pudełka od butów. Efekty niebawem na blogu.
Kolejnym miejscem są sklepy internetowe. Wystarczy wpisać "przedmioty do ozdabiania decoupage" i wyskoczy Wam cała masa sklepów. Polecam tam kupowanie, ponieważ są fajnie posegregowane te rzeczy i przy okazji można kupić resztę potrzebnych materiałów.
Jako ostateczność polecam allegro.


2. Podkład biały (grunt) 

Nie jest on konieczny, ale przydatny.
W przypadku przedmiotów z surowego drewna można od razu pomalować farbą akrylową, jednak, gdy macie przedmiot kolorowy (np. ciemny brąz) przyda Wam się grunt. Dokładnie zamalowuje farbę, przygotowując przedmiot do malowania. 
Przedmioty ze szkła zanim maluję farbą, zawsze najpierw gruntuję.
Polecam podkład ze zdjęcia. Firma Renesans (nie płacą mi za reklamę) - używam go i jestem z niego zadowolona. Był to jedyny podkład dostępny w moim sklepie papierniczym, dlatego go wzięłam i nie żałuję. 
Cena ok. 15 zł
Gdzie kupić? Zobaczyć w sklepie papierniczym, modelarskim lub specjalistycznym.
Jeśli tam nie będzie to sklep internetowy lub allegro.


3. Farby akrylowe 

Farby koniecznie akrylowe! Do czego służą chyba nie muszę pisać :)
Malujemy nimi przedmiot na kolor, który chcemy uzyskać.
Farby można rozcieńczać wodą i mieszać ze sobą.
Np. Gdy chcemy uzyskać pastelowe kolory wyciskamy białą farbę, dodajemy kroplę farby kolorowej i mieszamy. Lepiej dodawać kolor powoli, jeśli kolor będzie za słaby to dodać trochę farby i znowu wymieszać.
Farby kupiłam na allegro 7zł/szt.
Farby najlepiej mieszać na tacce malarskiej (zapomniałam zrobić zdjęcie) - cena ok. 5zł


4. Serwetki (zdjęcie wyżej)
Służą do ozdabiania przedmiotów. Można nakładać albo całą serwetkę albo wyciąć z niej dowolne fragmenty. 
NAJWAŻNIEJSZA RZECZ: Serwetka składa się z 3 warstw. Delikatnie musimy ściągnąć 2 warstwy z dołu i zostawić sobie tylko warstwę z wzorem. 
Jeśli wycinamy fragment serwetki ważne jest, żeby kolor na który został pomalowany przedmiot był taki sam lub zbliżony do tego z serwetki.



5. Pędzle


Są 2 rodzaje pędzli:
- pędzle gąbkowe (różne rozmiary) służą do nanoszenia farby na przedmiot. Nakładamy trochę farby na gąbkę i szybkimi ruchami dotykamy przedmiot i odrywamy od niego pędzel. 
PAMIETAJ! Po skończeniu tapowania (tak się nazywa ta technika nakładania farby na przedmiot) umyj pędzel. Po zaschnięciu farby na gąbce będzie nam ciężko użyć jej jeszcze raz.
Ja tego raz nie zrobiłam, farba zeschła, myłam i myłam i nic to nie dało - zrobiła się twarda skorupka. Myślałam, ze rozpuszczalnik pomoże - niestety sprawił, ze gąbka odkleiła się od rączki i zrobiła się, jakaś taka dziwna. Jeśli umyjecie gąbkę od razu będzie można jej jeszcze użyć wiele razy.
Cena ok. 3-6zł
- pędzel płaski miękki - służy do nakładania lakieru oraz kleju na serwetkę. Ważne, żeby był mięciutki, ponieważ wtedy nie niszczy serwetki.
Cena ok. 7-15zł
Pędzli możecie poszukać w sklepie papierniczym, jeśli nie będzie to sklep internetowy lub allegro.


6. Klej


Klej jest potrzebny do przyklejenia serwetki do przedmiotu.
Klej rozrabiamy z wodą, jednak nie za bardzo, żeby nie był za bardzo wodnisty (przesiąknięta serwetka się strasznie marszczy i rwie)
Polecam specjalny klej do decoupage. Ja swój kupiłam w sklepie papierniczym na dziale artystycznym. Kosztował ok. 12zł. Firma Renesans.
Można go zastąpić zwykłym wikolem, który też się dobrze sprawdza. Cena ok.3zł.


7. Lakier pękający


Mamy dwa rodzaje lakierów pękających:
- jednoskadnikowy - polega na spękaniu wierzchniej warstwy farby, powodując uwidocznienie farby znajdującej się pod spodem. Cena ok. 15zł
Do kupienia w papierniczym, w sklepie internetowym lub allegro.
- dwuskładnikowy - również polega na popękaniu, jednak w troszkę inny sposób.
O tym troszkę dalej.
Cena ok. 30zł i pewnie już wiecie gdzie kupić :)


8. Papier ryżowy


Może zastąpić serwetki. Nakłada się go tak samo, jak serwetkę (o tym troszkę niżej).  
Jest sztywniejszy niż serwetka i łatwiej się go nakłada.
Można przykleić w całości, pociąć lub rozerwać.

Cena ok.7zł - 30zł
Kupujemy w sklepie internetowym do decoupage lub na allegro (spory wybór)


9.  Lakier bezbarwny


Potrzebny do zalakierowania ozdobionego przedmiotu.
Swój lakier kupiłam w markecie budowlanym za jakieś 40zł.
Jest go baaardzo dużo.
Nie kupiłam profesjonalnego lakieru, bo jest to praktycznie to samo,
a słoiczek 200ml kosztuje ok. 30zł.
Lakier ze zdjęcia schnie bardzo szybko, dlatego polecam.
Rada: jeśli go kupicie odlejcie sobie do słoiczka po koncentracie. Nie opłaca się otwierać takiej wielkiej puszki, tym bardziej, że otwiera się niezbyt specjalnie - trzeba podważyć wieczko nożem.
Ze słoiczka łatwiej korzystać i zajmuje mniej miejsca. 


10. Inne przedmioty

Można tutaj wymienić nożyczki, papier ścierny drobnoziarnisty, taśmę malarską (do przykrywania powierzchni, których nie chcemy malować), przedmioty do ozdabiania np. naklejki, wstążeczki itd.


KROK PO KROKU, JAK SIĘ ZA TO ZABRAĆ:
Postaram się niedługo przygotować poradnik ze zdjęciami, ale dla niecierpliwych instrukcja

1. Wybieramy przedmiot do ozdobienia:
- drewniany przecieramy papierem ściernym drobnoziarnistym,
- szklany lub metalowy myjemy i suszymy.

2. Malujemy przedmiot farbą akrylową.
Czasami trzeba nałożyć kilka warstw, dlatego pomiędzy każdą warstwą robimy przerwę na wysuszenie. Można sobie pomóc suszarką do włosów).

3. Nakładamy lakier pękający jednoskładnikowy 
(tylko jeśli chcemy uzyskać efekt spękania i wydobycia drugiego koloru).
Na wysuszoną farbę akrylową nakładamy lakier jednoskładnikowy
(Uwaga! Przeczytać dokładnie jak używać!).
Niektóre lakiery muszą być lekko wilgotne, a inne całkowicie suche.
Na to nakładamy znów farbę akrylową w innym kolorze. 
Zostawiamy do wyschnięcia.
Farba po upływie pewnego czasu zacznie pękać i zacznie się wydobywać pomiędzy pęknięciami pierwszy kolor.

4. Smarujemy przedmiot klejem
Przygotuje to powierzchnię do przyklejenia serwetki. Czekamy aż klej prawie wyschnie.

5. Naklejamy serwetkę
Czynność najgorsza. Najlepiej poćwiczyć wcześniej na jakimś tańszym przedmiocie, którego nie będzie szkoda.
Serwetka składa się z 3 warstw. Rozdzielamy je delikatnie i bierzemy tylko warstwę ze wzorem.
Przykładamy do przedmiotu i miękkim pędzelkiem zamoczonym w kleju zaczynamy przyklejać serwetkę.
Robimy to bardzo delikatnie zaczynając od środka, przesuwamy pędzel na boki. Dzięki temu nie powstaną nam pęcherzyki z powietrzem, bo je wypchniemy spod serwetki.
Jeśli jednak się one pojawią delikatnie wygładzamy je palcem.

6. Nakładamy lakier dwufazowy (postarzający)
(tylko jeśli chcemy uzyskać efekt postarzenia przedmiotu).
 Lakier ten składa się z dwóch etapów. Nakładamy step 1, a po pewnym czasie (sprawdźcie na etykietce) nakładamy step 2. Pojawią się spękania, które trzeba wypełnić postarzającym proszkiem. Kiedy wejdzie on w szczeliny pojawi się pięknie zdobiony przedmiot.

7. Lakierujemy przedmiot
Gdy przedmiot jest ozdobiony lakierujemy go. W zależności od przedmiotu, będziemy musieli go lakierować kilka razy do uzyskania pożądanego stanu

8. Cieszymy się pięknie przyozdobionym przedmiotem :)



poniedziałek, 4 czerwca 2012

Przywitanie

Witam Was dziewczyny,
 (Mężczyźni tu raczej nie trafią, dlatego zwracam się do Was).

Z racji tego, że jest to pierwszy post napiszę coś o sobie:
Mam na imię Monika. Kończę właśnie studia magisterskie (obrona za niecały miesiąc, a ja zamiast się uczyć to siedzę tutaj). Moje serce jest oddane aparatowi fotograficznemu, którego kocham z całego serca. W sezonie ślubnym można mnie zobaczyć w swoim żywiole. Uwielbiam robić zdjęcia ślubne więc jeśli ktoś nie ma jeszcze fotografa to mogę dać namiar :)

Poza fotografią znalazłam sobie nowe zajęcie (na okres między sezonami ślubnymi).
Mianowicie jest to scrapbooking oraz decoupage.
Jestem początkującą w tym temacie osobą, ale postanowiłam prowadzić bloga. 
Czemu?  A tak, żeby czas umilić i porobić coś nowego.
Zaraz zamieszczę 2 posty. Jeden dotyczący decoupage, a drugi o scrapbookingu.
Tak, żeby rozjaśnić niektórym o co chodzi i żeby coś po prostu napisać.

Co mogę jeszcze napisać o sobie? Hmmm... 
Cecha numer 1: Jak coś sobie zaplanuję to dążę do tego i choćby się paliło to i tak muszę dojść do celu wszystkimi możliwymi i niemożliwymi sposobami.
Tak na marginesie: nie ma rzeczy niemożliwych. Jak się ktoś uprze i naprawdę czegoś chce to znajdzie sposób! Już się tyle razy o tym przekonałam... Trzeba tylko baaaaardzo chcieć i się nie poddawać.
Cecha numer 2: Uparciuch ze mnie. Oj i to jaki...
Cecha numer 3: Leniwa, a zarazem pracowita i dokładna.
Hehe wiem jak to brzmi. Zapytacie jak to możliwe?
 Leniuch jestem straszny. Baaardzo lubię spać (najchętniej bym nie wychodziła z łóżka). Problem w tym, że śpię jakieś 6 godzin dziennie.
Nic mi się nie chce robić, jak nie mam weny i nastroju, ale jak się już za coś zabiorę to nie przestanę dopóki nie skończę. No i jak już coś zacznę robić to staram się to zrobić porządnie (chociaż nie zawsze mi wychodzi).
 Mogłabym podać jeszcze dużo przykładów, ale nie chcę wszystkiego na swój temat napisać.
Cecha numer 4:  Upierdliwa. To chyba nie wymaga komentarza.
Cecha numer 5: Twarda, ale krucha.
Silny charakterek, trzymający w sobie wszystkie emocje, ale jak się zbiorą wszystkie to wybucham, jak wulkan. Lepiej wtedy do mnie nie podchodzić :) Jeden jest w tym wszystkim plus: Jak jestem zła to sprzątam - jakoś tak emocje wtedy opadają, a w domu chociaż czysto się robi.

Nie wiem czy to cechy, czy to wady? Mniejsza o to. Nie rozgaduję się już - chociaż uwielbiam rozmawiać!
Buziaki :*